Tarsier_Filipiny.jpg

Podróżujemy nie po to,
by uciec przed życiem,
ale by życie nam nie uciekło

Boracay.jpg

Różnica między ludźmi, którzy realizują swoje marzenia,
a całą resztą świata nie polega na zasobności portfela.
Chodzi o to, że jedni całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach, a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki, wstają z fotela
i ruszają na spotkanie swoich marzeń
(Wojciech Cejrowski)

Tikal_Gwatemala.jpg

Travel the World.
Stop dreaming, start doing...

Inle_Lake_Birma.jpg

Turyści nie wiedzą, gdzie byli;
podróżnicy nie wiedzą, dokąd zmierzają
(Paul Theroux)

Annapurna_Base_Camp_Himalaje_Nepal.jpg

Życie zaczyna się tam,
gdzie kończy się nasza strefa komfortu

Samarkanda.jpg

Lepiej zobaczyć coś raz, niż słyszeć o tym tysiąc razy
(przysłowie chińskie)

Tongariro_NP_Nowa_Zelandia.jpg

Świat jest jak książka.
Ci, którzy nie podróżują,
czytają jedynie pierwszą stronę
(św. Augustyn)

Perito_Moreno_Argentyna.jpg

Jedni żyją, żeby pracować, inni pracują, żeby żyć.
My żyjemy i pracujemy, żeby podróżować
(westintravel.pl)

Petra.jpg

Podróżowanie to jedyna rzecz,
którą kupujesz i sprawia,
że stajesz się bogatszy

Watykan.jpg

Życie daje każdemu tyle, ile sam ma odwagę sobie wziąć
(Jacek Pałkiewicz)

Pamilacan_Filipiny.jpg

Podróżować to żyć...
(Hans Christian Andersen)

Waiotapu.jpg

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego,
czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc … podróżuj, śnij, odkrywaj
(Mark Twain)

Chambord.jpg

Podróże mają magiczną moc uzdrawiania duszy
i pomagają zdystansować się od problemów dnia codziennego.
Nie rozwiązują ich bezpośrednio, jednak pomagają je przewartościować…
(Martyna Wojciechowska)

Bagan_Birma.jpg

Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą
i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej
(Ryszard Kapuściński)

previous arrow
next arrow
Kraj: Nowa Zelandia

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Auckland (maor. Tāmaki-makau-rau, czyli "bitwa stu kochanków") – to wrota do zapierającej dech w piersiach przyrody Nowej Zelandii; największa metropolia Kraju Kiwi, położona w północno-zachodniej części Wyspy Północnej, między Morzem Tasmana i Oceanem Spokojnym u podnóża wygasłego wulkanu Eden (196 m n.p.m.).

Na miejscu dzisiejszego miasta znajdowała się w pierwszej połowie XIX wieku osada wielorybników. Brytyjskie osadnictwo w Auckland rozpoczęło się oficjalnie w 1820 roku. Prawa miejskie zostały mu nadane w roku 1871.

Obecnie to ważny ośrodek gospodarczy, kulturalny i naukowy Nowej Zelandii. W 2016 roku zamieszkany przez 1,4 mln osób, czyli około 1/3 ludności całego kraju. "Małe duże miasto" - tak mówi się o Auckland, które jest miastem bardzo rozległym. Nazywa się je również "miastem żagli".

To nie tylko największe miasto Nowej Zelandii, ale też najbardziej wielokulturowe. Jest domem dla dużej społeczności azjatyckiej oraz największym skupiskiem emigrantów z Polinezji na świecie.

 

Dojazd z lotniska do centrum

Międzynarodowy port lotniczy Auckland znajduje się w odległości 20 km od centrum miasta. Najlepszym i najpopularniejszym sposobem dostania się do centrum Auckland jest skorzystanie ze SkyBusa. Kursuje on 24 godziny na dobę, 365 dni w roku. W ciągu dnia co 10-15 minut, w nocy co pół godziny. W 2016 roku bilet normalny kosztował 18 NZL (powrotny 32 NZL), ulgowy (5-15 lat) 6 lub (powrotny) 12 NZL. Zamawiając przez internet, płaciło się trochę mniej. Więcej informacji na www.skybus.co.nz

Podobno istnieje inny, tańszy sposób dostania się do miasta, ale my z niego nie korzystaliśmy. Wiemy o nim jedynie "ze słyszenia". Przed lotniskiem znajduje się przystanek autobusu 380, którym należy udać się do Papatoetoe (bilet u kierowcy kosztuje ponoć 3,50 NZL). Tam przesiadamy się na pociąg (bilet za 7 NZL kupujemy w automacie), którym dojeżdżamy do Britomart - stacji położonej w centrum miasta.

 

Co warto zobaczyć

Auckland nie jest bogate w zabytki. Co nie znaczy, że nie jest warte zobaczenia. Budynki historyczne z XIX wieku,, uniwersytet założony w 1882 roku, muzeum sztuki maoryskiej, muzeum transportu i technologii, Auckland War Memorial Museum, galerie sztuki, port jachtowy (Viaduct Harbour) - to tylko niektóre punkty, jakie warto odwiedzić podczas aklimatyzacji po podróży na drugą półkulę, a przed ruszeniem w dalszą drogę.

 

fragment portu w Auckland

 

Inne bardzo charakterystyczne dla Auckland miejsca to:

- zbudowany w 1912 roku z czerwonej cegły Ferry Building (u zbiegu Quay Street i Queen Street). Kiedyś mieściły się w nim najważniejsze biura portu, obecnie działają tu jedne z najlepszych aucklandzkich restauracji,

 

Ferry Building

 

- wspomniana już wcześniej Queen Street, główna arteria miasta, znana kiedyś jako Golden Mile, pełna pubów, kawiarni, restauracji, jadłodajni, hosteli, sklepów outdoorowych czy z pamiątkami, ulicznych grajków i performerów,

 

Queen Street

 

- zlokalizowana w niewielkiej odległości od Queen Street, wybijająca w niebo, niemal dotykając chmur, widoczna prawie z każdego miejsca w mieście Sky Tower - najwyższa budowla na półkuli południowej (328 m). Jest to nie tylko świetny punkt widokowy, ale również miejsce, w którym można rozpocząć swoją przygodę ze sportem, którego Nowa Zelandia jest ojczyzną, czyli bungee,

 

Sky Tower

 

- przy skrzyżowaniu głównej arterii Auckland z Wellesley Street dumnie wznosi się Civic Theatre - ponoć jeden z najciekawszych budynków teatralnych na świecie. Podczas bardzo kosztownej, przeprowadzonej kilkanaście lat temu renowacji, odnowiono m.in. sztuczne niebo z gwiazdami.

 

Civic Theatre

 

Pamiętajmy jednak, że nie zabytki, a przyroda jest największą atrakcją tego kraju. Tak naprawdę, mnie osobiście, największą przyjemność sprawiała sama możliwość pokręcenia się po mieście i zaznajomienia z atmosferą Nowej Zelandii. Właśnie wtedy trafiliśmy na zlot starych samochodów...

 

 

Jak na porządny blog podróżniczy westie przystało, nie mogło również zabraknąć akcentu psiego wink

 

 

Komentarze obsługiwane przez CComment